NIE USUWAJ TEGO BO TO CHAT

piątek, 31 października 2014

Fejm na mnie spływa

Są pierwsze osoby które się pode mnie podszywają! Patrzcie:


Wchodzę sobie na bloga, a tam to.. No czyż nie pjenknie? Niestety, jak zapytałam "Ktoś ty?" to uciekła.. 
W każdym razie: nie dajcie się nabrać. Po pierwsze nigdy nie miałabym takiej nazwy. Po drugie zawsze jestem zalogowana na xata i nazywam się DramaQueen. Po trzecie zawsze mam nazwę lub obrazek związane z Green Day'em, Adventure Time lub My Little Pony. No i aktualnie nazywam się na chatanie St.Jimmy.
Także ten, jak coś to nie dajcie się zmylić!

Zmiana nicku

Piszę ten post niejako w odpowiedzi na teksty hejterów.
Otóż, na forum zasugerowałam że można by móc zmienić nick wysyłają sms-a z określoną kwotę. Modzi by zarobili a ludzie mogliby mieć setki nicków.
Niestety, odezwała się znawczyni MSP, osoba która wie o stronie wszystko bo przecież zna ją od początku.
Mowa o dziewczynce która założyła konto kilka dni temu.
Uważa, że skoro jakaś dziewczyna zmieniła nick na taki sam ale z cyfrą to da się zmienić nick.
I, moi kochani.. Czeka Nas potężna geneza z pierwszej ręki, albowiem sama uczestniczyłam w tych wydarzeniach.

Pewnego pięknego dnia teraz już nieco zapomniana lecz wówczas u szczytu sławy uluniunia zniknęła. Nie było jej nigdzie. Na MSP wybuchły dyskusje, pojawiało się mnóstwo teorii.
Ostatecznie okazało się, że konto dziewczyny zostało usunięte przez jakąś jej znajomą. Nie mogła mieć dawnego nicku ponieważ został zajęty, więc przywracający konto moderatorzy pozwolili jej wybrać sobie nowy: postawiła na AnanaseQ. Sprawiło to, że pojawiły się dwie nowe mody: pierwszą było tworzenie kont z "q" zamiast "k", np. BananeQ, KróliczeQ, SłoneczniQ. Druga to zaś usuwanie kont i proszenie modów o przywrócenie by mieć nowy nick. Niestety proceder ten trwał bardzo krótki czas: później możliwe było jedynie przywrócenie z dawnym nickiem+przypisaną do niego dowolną liczbą. Przykładowo, jeśli ZuziaKawa usunie konto, to nie może wrócić jako Wesoła Słomka. Może wrócić jedynie jako, przykładowo, ZuziaKawa23.
Oczywiście dalej istnieje ta możliwość, ale nie jest to już uznawane za zmianę nicku a dopisanie do niego cyfry, tak więc: możliwość zmiany nazwy na MSP nie jest rzeczą możliwą.
Kiedyś, przez krótki czas owszem, teraz nie.
I to tyle.
Ciao.

poniedziałek, 27 października 2014

No cycki opadają!

Piszę z telefonu, a to już o czymś świadczy. Na dobranoc postanowiłam pośmiać się z przydupasów Porszji. I pośmiałam ale też nieco wnerwiłam. NADAL nie dociera do nich że wytknęłam ich pańci błąd w kulturalny sposób  a ta zaczęła mnie hejcić na pseudoblogu. 
Poszła fama że Porszja jest sławniejsza. Ha, uwaga bo!
Ktoś nazwał mnie smarkiem. To słodkie gdy ktoś z podstawówki tak mnie nazywa.. Ale Porszja z (ponoć) 2 gimnazjum.. Czym ona jest? Płodem? Bo tak czy tak jest ode mnie młodsza. 
Ale, jak to mawiali filozofowie, głupszym się ustępuje i nie ruszaj kału bo śmierdzi. I ja tak uczynię. 
P.S: Skoro lubi mnie 5 osób z całego MSP to na stronie konta ma 7 osób? 
Jeśli są literówki to wybaczcie. Mój telefon ma fazę nocną.
Jak Porszja coś jeszcze odwali dla fejmu to napiszę. 
Owocnych snów moi Angieniuses! 

I jeszcze raz, i jeszcze raz, i tak do zdechnięcia

Najpierw bardziej istotna kwestia: fakt, że chyba NADAL do przydupasów nie dotarło że:
1. Nie hejtuję ich żeńskiego alfonsa
2. Nie czepiam się o byle co
Do każdej myślącej osoby już dawno dotarło że chodzi o fakt że Porszja spamowała filmem WSZĘDZIE, w każdym temacie, nawet o tym że jakaś dziewczyna straciła prababcię. A akurat w dziale "filmy" coś mało aktywna była.
Ale okej przydupasy Porszji, dalej ujawniajcie brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Ale wtedy naślę na was Red i już tak zabawnie nie będzie.

Druga, może i nieistotna, ale w koło Macieju powtarzana sprawa: a mianowicie facet ze zdjęcia po prawej stronie..
Może ja to wypunktuję, bo inaczej się nie da.
1. To MÓJ blog więc mogę sobie nawet wykleić wszystko jego nagimi zdjęciami i WUJ WAM DO TEGO.
2. To zdjęcie mi się podobało i je dodałam. Nie pasuje? Nie trzeba było patrzeć.
3. Hej, naprawdę każdy facet z zarostem to żul? Czyli twój ojciec, jak wraca "z delegacji" (czytaj: od kochanicy) to też jest żulem? No okej, ja nie wnikam w twoje stosunki rodzinne, ale weź nie obrażaj faceta który w wieku dwunastu lat osiągnął więcej niż ty osiągniesz przez całe życie, co?
4. Lubię go więc będę się z tym afiszowała. Btw, kwestia czy dał by mi autograf czy nie to moja i Red sprawa, nie wasza. Poza tym: no ej, swej miniaturowej żeńskiej wersji by nie dał? No weźcie nie dołujcie.
5. Czyżby Porszja nasłała was na własny rozładowywacz chcicy? Troszkę to hipokryzja.

Reasumując: MÓJ blog, MOJA sprawa, MOJE zdjęcia, MOJE zainteresowania. Nie podoba się coś? NO CHOLERA, NIE MUSISZ PATRZEĆ! Ja ci wchodzę w życie? Nie! To i ty z mojego wypadajet! jestem w takim wieku że nie będę dodawała na paski boczne "xsiensziczeg" i "xieńćuf" tylko, tu was mogę zaskoczyć, MĘŻCZYZN, i to niekoniecznie całkowicie odzianych. BO TAKA JUŻ DOMENA TEGO WIEKU.
Niszczycie mi tym obrażaniem go radość z 11.10.2014 (a przeczytaj se gdzieś leniu, ja mówić nie będę! Polecam stronę Zielonych na fb). 
A 11.10.2014 to jedyne co jakoś trzyma mnie w pionie jak słucham East Jesus Nowhere czy myślę nad sensem istnienia.
To na ten moment tyle. Mam ochotę was zglanować, ale się powstrzymam. naślę na was Red. I Wróbla. 
Szykujcie się na masakrę.
Żegna Was Wasza Angie

P.S: Dzienki za korektę Redzie! *Widzicie? Ona CZUWA*

Faktycznie jestem medium+Panna Porszja Dysfunkcyjna-Bania

No cóż kochani, nie chciałam tego a jednak wyszło jak przepowiadałam.. Nasza Porszja odchodzi bo wytknęłam jej błąd. Ale od początku. Tutaj proszę, screeny z jej posta:





I tutaj chodźmy od początku.
Po pierwsze to ZDECYDOWANIE NIE JEST moja wypowiedź. Istnieją dwie opcje: albo Porszja w jakiś sposób to podrobiła, albo któryś z moich ownów niemiło zabawił się moim kosztem. 
Jaki mam dowód że to nie ja to pisałam? A no awatar! Mój to nie szare pole a zdjęcie Jimmy'ego. Zresztą proszę, dowód:


Jak widzicie Święty sobie jest i zdecydowanie był wcześniej co może potwierdzić wiele osób: ba, jestem pewna, że sama Babcia Lidia nie poddałaby tego wątpliwości!

Co dalej: jestem chora psychicznie? No okej, może i, ale to nie ja życzę cudzym rodzicom śmierci.. Porszjo, ja rozumiem: rodzice się rozwiedli. Ale widocznie nie kochali siebie nawzajem albo ciebie, a życzenie krzywdy cudzym rodzicielom z zazdrości że tworzą pełne rodziny to już chamstwo..
Chociaż zazwyczaj nie mieszam życia internetowego z realnym to tym razem skonsultowałam z mamą tę sprawę. Kobieta spokojna, pacyfistyczna, a jednak nieco się zirytowała. Powiedziała że ta dziewczyna musi mieć problemy i być zazdrosna o to że ja mam dobrze a ona nie.
I sądzę że mama ma rację. 

Ale spójrzcie, jest jak mówiłam. Odchodzi. Wspominałam o tym i rację miałam. To przysporzyło przydupasom śmiechu a jednak Angie znów okazała się górą!
I w sumie to tyle. Prawda okazana.. Tylko trochę szkoda Porszji. Mogła po prostu przyznać się do błędu i tego by nie było. Ale niestety, nie ma w niej za grosz samokrytyki.. I trudno.
Życzę ci szczęścia poza internetem, Porszjo.
A jako podarunek pożegnalny jeszcze raz dam ci szansę rozładowania napięcia seksualnego:


Zadowalaj się dłońmi czy czym tam chcesz do woli.
(Co do niektórych komentarzy: to MÓJ blog więc mogę dodawać czyje i jakie chcę zdjęcia oraz gify. Jak mi się zachce to mogę nawet powstawiać urywki z sekstaśmy Paris Hilton i wuj wam do tego!)

niedziela, 26 października 2014

Dla Porszji

Razem z dziewczynami uznałyśmy, że tak się irytujesz bo masz w sobie zbyt dużo napięcia seksualnego. Zmieniłam już zdjęcie na pasku bocznym bloga, ale jeszcze, specjalnie dla ciebie Porszjo dodam tu gifa dzięki któremu będziesz mogła się "rozluźnić" ;3 Tylko nie zabrudź krzesła ;3


Uhuhu, koleżanki! Nie tak ostro bo sobie języczki spalicie!

Jak co dzień wchodzę sobie na bloga licząc, że moje drogie przyjaciółki tam będą i porozmawiamy o życiu i nieżyciu. Cóż ujrzałam tym razem na chacie? Pozostałości po Przydupasach Porszji.
Naprawdę, nie ogarniam: grzecznie i z kulturą wytknęłam jej błąd a ta nasyła na mnie swoich.. Cosiów. Gdybym ja na każdego kto zwróci mi uwagę nasyłała Chatanowiczów.. No cóż, pewne jest że byłabym MSP-owym Bogiem Wojny. Ale że ja raczej pokojowa kobita (o dziwo!), nic takiego nie robię. 
Dalej mam w sobie jakieś pokłady szacunku do Porszji, ale przez takie akcje one topnieją i coraz bardziej tęsknię za Lidią i jej compadres - tamci chociaż w 90% pisali że są po stronie Lidii ale do mnie nic nie mają, ledwie 10% mnie poniżało, a tu, jak widzę, pełne pudełeczko.
No nie przedłużam! Screeny mam więc nic tylko zacząć moje Pokaż i Skomentuj!



Tak, aisci, jestem chora. Na niedoczynność tarczycy. Ale skąd ta wiedza? Zbyt się tym nie chwalę, bo i po co? No i tjaa, bywam dwulicowa: z jednej strony wyglądam jak Śmierć, ale zachowuję się niczym Kochana Surferka - taka Pinkie.
Podaję się za królową? Dziwka? Nie nie nie, ja nie świadczę usług seksualnych pod przykrywką szlachetności.. Ale mogę wam poszukać kogoś kto złagodzi to nieznośne, młodzieńcze napięcie seksualne ;3
Coo?! Nie mogę wszystkiego?! Ale.. Ale.. JESTEM ZWYCIĘZCĄ!! :'(
No niestety nie, ten "zul z boku" to Tré Cool i obawiam się że nim nie jestem.. On 11.10 brał ślub a ja się intensywnie opiertegowywałam. Także niestety to nie ja.. Ale zdjęcie z boku chętnie zmienię skoro to takie złe. 
Będzie jeszcze gorsze.


Little Girl, Little Girl, Why are You crying?
Ban dotrze w ciągu pięciu dni roboczych.
Obawiam się że nie jestem kobiecym narządem rozrodczym więc tu też wam nie ulżę.
A co do bycia suką... No wiecie? Źle mi się to kojarzy, Frank wydoił psa płci żeńskiej bo potrzebował mleka do kawy..
Na czym świat polega? Świat polega na życiu aż do śmierci, BA DUM TSS!


                     Była taka piosenka: "Bu-jaj się, bujaj się, bujaj się!", podobnie, nie? No i, 
 jak już mówiłam, usług seksualnych nie świadczę. Ale zgłoście się na MSP to kogoś dla was
znajdę, jam jest Mistrzynią Internetów!

No i powiedzcie Wy mi, czy ktoś kto ma takich przydupasów może być ideałem? No nie wydaje mi się no.. Przykro mi, ale mimo mojej nadal antypatii do Lidii stwierdzam, że jest ona wartościowszym człowiekiem niż Porszja. 
Nadal nie cierpię babuni, ale dzięki Porszji jakoś mniej.
Dziękujemy Porszjo! Dziękujemy Przydupasy Porszji! 
KOHAMY FAZ!

EDIT: Porszja jest dorosła. Przynajmniej tak się może wydawać skoro na swoim "blokó" nazywa mnie dzieckiem. Porszja musi mieć 30 lat skoro nie jest dzieckiem.
Czyli Porszja nagabuje dzieci na stronie dla nich.. 
Ponadto Porszja uważa że na pasku bocznym mojego bloga jest "ryj". Okej, zmienię to zdjęcie skoro tak wam się nie podoba.. Zmienię na gorsze, obiecuję wam to. Wybacz Porszjo że śmiałam cię urazić tym zdjęciem, wybacz borzzshe! 

Rili, ja dont anderstend dlaczego ju hejtujecie men którego ju nawe nie noł i sej takie fing o him bo ju mnie dont lajk ;-;
Ranicie ;-;

sobota, 25 października 2014

Idiots are coming

Jestem zazdrosną hejterką bez życia, nikt mnie nie lubi a forum służy do reklamowania się, nie tylko dział "filmy", CAŁE forum!
Tak przynajmniej uważa wielebna porszja. Wiecie kiedy pewnym jest że trafiliście w czuły punkt? Kiedy ktoś się piekli. Wiesz że miałaś rację. No i prosze, MIAŁAM! Pannę porszję zirytowała prawda jaką o niej napisałam w poście niżej. Ale prześledźmy wszystko od początku..

1. Zazdrość. 
Mam ciekawsze filmy, dłuższy staż na MSP i więcej szacunku. Pozostaje tylko zazdrościć że ona ma względny spokój.
2. Nie mam życia.
Mam, moje życie jeszcze żyje, 11.10 się ożeniło. 
3. Hejterka.
Powiedziała osoba która nasyła swoich przydupasów na każdego kto zwróci jej uwagę i wylewa żale na "słita4hnym blogazgu".
4. Nikt mnie nie lubi.
Przepraszam setki MSP'owiczów, widać jesteście nikim.. ;_;
5. Forum służy do reklamowania się.

Tak, w SWOICH tematach w dziale FILMY. A nie gdzie się da.

Porszjo, ty i twoi nałożnicy którzy nie widzą twoich wad jesteście gorsi niż Lidzia i lidziolizy, tamci chociaż mają nieco kultury, czasami, nawet babunia ostatnio jakaś miła.. 
Ja już znam ten scenariusz.. Porszja rozpęta burzę, ja będę początkowo bez szans, potem coraz więcej ludzi zacznie mi wierzyć, w końcu porszja się podda.
Może pomińmy te ceregiele i już uznajmy że mam rację.
Co? Ja jestem za.
W każdym razie: panna porszja chyba ma okres. Bo normalny ludź tak nie działa.
Amen.

NATarczywość pewnej panny

Na wstępie chciałam przeprosić za ponad dwa tygodnie bez postów. Po prostu nie miałam dostępu do komputera, ponieważ ostatniego dnia długiego weekendu zaszalałam do drugiej nad ranem z Red i rodzice się zdenerwowali. 
Ale do rzeczy.
Zapewne wielu z was kojarzy pośrednio sławną z niczego XxPorshiaxX
Otóż, zdarzyło jej się zrobić film. Brawo, ma'am, czasem warto poprawić morale swoje i otoczenia.
Zdarzyło się jej także ten film zareklamować.
Jak?
Spamiąc na forum i zapewniając niezapomnianego wku*wa trzem czwartym MSP'owiczów!


                                              Oto screen z tą mało inteligentną reklamą

Początkowo nic nie miałam do Porshii, nawet jakoś przetrawiłam jej "dowody" (w postaci mojego bloga którego założyłam jakieś 5 lat temu) na to, że mam 11 lat. Okej, zrozumiałam: dziewczynka w wielkim mieście szuka fejmu na obecnej sytuacji.
Dlaczego mówię o niej tak ostro? Bo pewne moje źródła wskazują jaka jest naprawdę.. To nie aniołeczek ze skrzydełkami. To klasyczny Gimbofejmuch. 
Nie licząc faktu że jej denny film obchodzi tylko tym którzy liczą na to że udzieli się im jej fejm, zachowuje się ona jakby była pierwsza w Top i miała prawo robić co chce. Otóż, jako osoba o niższym levelu acz wyższej randze społecznej powiem, że nie może. Spamuje tym filmiczkiem jakby od tego zależało jej życie. 
I po co?
Taka ja: nigdy nie zareklamowałam filmu na forum, a jednak ludzie, nawet spoza moich znajomych, jakoś je oglądają. Bo to kwestia opinii.. Widać droga Nat ma nudne filmy i ludzie muszą wiedzieć że jakiś ma, coby móc się zainteresować.
Może jest lekko chaotycznie, ale jeszcze nie piłam kawy więc nie myślę tak do końca.

Podsumowując: kochana Nat, jeśli chcesz żeby ludzie mieli cię dość, jesteś na dobrej drodze!
Jeśli chcesz być lubiana.. Przestań irytować!
I end, to na tyle. 

sobota, 11 października 2014

Modom do łbów szajba strzeliła. Amen.

Nie rozpisuję się, po prostu macie tu fakty w postaci mojego ostrzeżenia:


Ale osobom które piszą że, cytuję "pojebało mnie", oczywiście odpowiednio wyiksowane, nic się nie dzieje. Drodzy modzi, życzę wam byście zgnili w piekle po śmierci w cierpieniu, żeby sprawiedliwość was dorwała. Udławcie się swoimi pieniędzmi, szuje.

poniedziałek, 6 października 2014

Lidia, chamstwa nośnica - wielki Come Back?

Siedziałam sobie na chacie. Miło, fajnie spokojnie, gadam z Tabą. Nagle przychodzi pewna osoba. A co to za osoba dowiecie się już z poniższych screenów:



Po prostu brak słów.. A wiecie skąd pewność że to naprawdę ona? No cóż, dwa razy jej dzisiaj wytknęłam przegraną. 
I, jak widać, skoro ja jestem "gimbem", to faktycznie kłamała z wiekiem. I to znacznie.. Mówiłam że ma około dziesięciu lat? Mówiłam. I miałam rację. Amen.
Nie no, ładne słownictwo.. Jestem pewna że jej rodzice piją a ojciec regularnie ją gwałci.
I mówię to szczerze, bez cienia złośliwości. Normalni ludzie się tak nie wyrażają, tak mówi tylko patologia (i koprolalicy).
Obawiam się że macie tu kolejne dowody na jej przepiękne zachowanie. 

I jeszcze jedna informacja: dzięki kochanym modom mam bana na dwa dni, więc nie wiem jak będą się pojawiały kolejne posty. Mam nadzieję, że dostaną bolesnej grypy żołądkowej, do tego BARDZO DŁUGIEJ.
Na ten moment to tyle.
Do zobaczenia!





Level, pudła i zwierzęta

Coś czuję, że powinnam założyć bloga "żale-angie-na-złe-moviestar.blogspot.com"
No tak, tak. Bo znów zmuszona jestem napisać o hejtach na mój temat, zresztą, słodkich. Zacznijmy od kwestii mojego levela. W mojej KG pojawiło się takie coś (pisane przez lidzioliza):



Ale wiesz, zasadniczo to nie ja wyglądam jak pajac..
                           
                                      W byciu przegraną, frajerką, idiotką, dupolizem i frajerką?
                                                               W pełni się zgadzam!

                                      ZROBIEŁ FSZYSTKO CO F MOJEJ MOCY RZECZY PSZESTADŹ                                               SPRAFIAĆ CI BUL I CIERPIENIE, PSZYJACIUŁKO!
                                       Nie, dzięki. Mam dobry gust, jeszcze nie zgłupiałam.
                                        Ta kwestia wymaga omówienia: po pierwsze, nie cztery lata a trzy z czego                                           przez rok nie grałam. I, hm.. No oczywiście. Można wbić ten level, ale na                                          vipach. Ja vipa miałam raz i nie czuję potrzeby wydawania pieniędzy na                                              więcej, zwłaszcza gdy moja rola na MSP jest aktualnie czysto                                                                reprezentacyjna.
                                       No dzienki, dzienki, ale trwało to dwa lata.. Więc na czterdziechę mam                                             jeszcze sporo czasu zwłaszcza, że teraz wbijam levele jak nigdy!

To była kwestia leveli i pudła jakim jest ta dziewczynka (to może być Lidzia, bo ostatnio na forum znów wytknęłam jej że ze mną przegrała).

Czas na ostatni wątek. Pamiętacie mój poprzedni post o zwierzętach? W mojej KG pojawiło się coś takiego:


Nie wiem ile masz lat kruszyno, ale na pewno nie na tyle dużo abyś to ty nazywała mnie gówniarą.. Gówniaro! (tak, riposta level MCR! <nie, nie mam na myśli zespołu w którym grał Tereska>).

Ktoś tu chyba ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Tak, na forum napisałam że zwierzęta służą głównie żeby ludzie czerpali korzyści z ich śmierci, ale (treść wnioskuję po ilości kratek) mój post wcale nie był hipokryzją w której nagle stwierdziłam że trzeba zabijać zwierzęta. 
Co napisałam? Żeby dać spokój zwierzętom o przesądzonym losie i zacząć pomagać tym których przyszłość można zmienić.
Bardzo się cieszę, że mam tak dokładnych czytelników którzy mają problemy z czytaniem.
I to by było na tyle. Hm, a co wy na to żeby zacząć serię postów pt. "Utyskiwania Angie na Złych Ludzi"? Byłoby zabawnie, iksde.
No i to by było chyba na tyle. Cały czas staram się szukać jakichś ciekawych ale nie sztampowych tematów na bloga, a wiecie jak to jest: jednego dnia zrobię trzy posty a potem przez dwa tygodnie nie mam o czym pisać (co szczególnie wadzi fance seksapilu Andrew Garfielda, ale musi mi to niestety wybaczyć ;3). 

I jeszcze jedna informacja: zamierzam nieco zmodernizować playlistę (tak, wiem, ZNOWU, ale Nimrod mi się znudził) na nowsze (czytaj: cholernie komercyjne, sprzedali się..) piosenki - będzie kila z 21st Century Breakdown, ze dwie z ¡Dos! i około trzech z ¡Tré! (nadal nie wiem czemu, ale jakoś nie lubię tej płyty.. Ot tak, po prostu bez konkretnego powodu chociaż uwielbiam większość piosenek na niej <wszystkie oprócz dwóch>).
Jeszcze tylko genialny kawał który znalazłam pośród steku hejtów:

Dlaczego na koncertach innych zespołów na scenę lecą staniki a na koncercie Green Day'a nie?
Bo fanki Green Day'a nie noszą jeszcze staników *ba dum, tss*

niedziela, 5 października 2014

Szczytny cel czy próba uciszenia sumienia?

Podczas codziennego przeglądania forum natknęłam się na taki oto temat:


Cel niby szczytny.. Ale czy aby na pewno? No cóż. Moje przemyślenia są następujące:
Sara chce pomagać zwierzętom. Jednak to tak nie działa.. Jedna petycja nie wstrzyma zabijania zwierząt. A dlaczego? Bo po prostu nie. Nie zrozumcie mnie źle, kocham zwierzęta, ale one właśnie po to są. Aby człowiek otrzymywał z nich korzyści. Wegetarianie czy obrońcy praw zwierząt nic na to nie poradzą. Nie zjedzą kotleta bo są przeciw mordowaniu? Ta krowa i tak jest martwa, nie ożyje po odmówisz spożycia. 
Mimo to wydaje mi się, że dziewczyna tak naprawdę ma gdzieś zwierzaki. Próbuje wybielić się rozsyłając petycję, ale gdyby naprawdę chciała nieść pomoc to byłaby wolontariuszką w schronisku czy robiła zbiórkę karmy.. To dla mnie nielogiczne: ratować zwierzęta których los jest już i tak przesądzony zamiast nieść pomoc tym, których przyszłość można jeszcze zmienić? W moim mniemaniu: niepojęte.
Może to skłoni niektórych do przemyśleń, chociaż wątpię..

sobota, 4 października 2014

Posty i te sprawy

Ostatnio coraz częściej piszecie do mnie z prośbą o nowe posty. I dlatego właśnie powinnam się Wam wytłumaczyć. Otóż, nie zaniedbuję bloga, nie mam dużo nauki (i tu maleńkie wtrącenie. Niby nie chcę obrażać, ale.. Lidia Przegrana pisze że jest w drugiej gimnazjum i jest bardzo ciężko. No to są tylko dwie opcje: albo kłamie z wiekiem <byłam w 2gim, przeżyłam, i WCALE nie jest trudno, zwłaszcza na początku> albo jest takim tępolem, że najprostsze rzeczy są dla niej ciężkie. A może i obie opcje?), nie porwał mnie też nikt (jeszcze). Po prostu nie mam pomysłów na posty. 
Zaraz, ale jak to? Tyle spraw na MSP! No właśnie. I każdy o nich pisze, a ja wiem jakie to wnerwiające gdy każdy pisze tylko o jednym. Chcę, aby mój blog był wyjątkowy, inny niż wszystkie. Żadna sztampa. Oczywiście staram się szukać tematów, możliwe że wkrótce zrobię małą prowokację.. Ale póki co szczegóły są tajne.
I jeszcze jedna informacja. Jak widzicie zmieniłam jakiś czas temu wygląd bloga. Lidzia wlazła, popatrzyła, po czym również zmieniła image swojego gdy moi chatanowicze powiedzieli że to fajnie, że mój blog jest inny, nie ma wzoru jak prawie każdy tylko coś unikalnego. No i to chyba uderzyło w substancję jądrową tego babsztyla i postanowiła odświeżyć swój gnojownik. No cóż, nie zabraniam, niemniej.. Hm, jak to było? Lidzia pozdrawiała mnie paluszkiem (nie, dzięki, nie wiem gdzie go sobie wkładałaś) więc.. Więc ja pozdrowię ją tak:

czwartek, 2 października 2014

Smutna wiadomość.

Dzisiejszy dzień był wspaniały. Do czasu.. Jak co dzień weszłam na Ciekawostki z Krainy Ooo na fb (swoją drogą polecam, są zajekhmiści!). I doznałam szoku.. Pendleton Ward, pomysłodawca i główny twórca serialu odchodzi.. Nie mogę się z tym pogodzić, chce mi się płakać.. Z jednej strony: okej, Pen odchodzi bo męczy go sława, znaczy to że nie liczy się dla niego "hajs i fejm"! Ale z drugiej strony.. AT bez cudownego humoru Pendletona..? Jaki to ma w ogóle sens? Wszystko pójdzie w złym kierunku..
Jeszcze pewien smaczek. Napisałam post na forum. Osoba o nicku (który podaję żebyście mogli ją zniszczyć) Black&Beauty napisała, ze kocha Porę na Przygodę a także że nie wie kim jest Pen.
Mam ochotę trzasnąć ją po mordzie ale się wstrzymam, Red czyta jak sądzę (cześć, Red!). 
A teraz idę płakać.. Salut, kochani i do zobaczenia.