Dzisiaj dodam trzy z moich rysunków (we wcześniejszych postach znajdziecie Poniaczowe, jeśli zechcecie dodam też te z PzM, ale to stare - sprzed trzech lat).
Na dziś dzień przygotowałam "dzieła" rysowane o pierwszej w nocy.
Na pierwszy ogień pójdzie CatDog, tudzież Kotopies. Osobiście jestem zdania, że Kot wygląda jakby coś go rozjechało, ale z Psa jestem niesamowicie dumna - wyszedł IDEALNIE!:
Nawet nie macie pojęcia ile trudu wymagało ode mnie zmieszanie kredek w odpowiednie kolory...
Następny będzie Lemongrab. Ale nie ten uroczy którego znamy. Nope, nope, nope. To Lemongrab z "Lemonhope Story", ze sceny na murze. Nie wyszedł idealnie, ale ogólnie efekty są zadowalające, nie licząc rąk, które są za krótkie. Oto Cytryndor:
Gdzieś w jego wnętrzu siedzi sobie Lemongrab 2.. Jeśli chcecie wiedzieć jak się tam znalazł, to polecam obejrzeć "Pięć następnych opowieści" - a jeśli się Wam nie chce, to jutro o 9 ten odcinek będzie w Fantastycznej Przygodzie Finna i Jake'a (oraz "Simon and Marcy"! *-*)
Ostatnim rysunkiem jest Princess Bonnibel Bubblegum. Rysowałam ją według instrukcji z dragonart, ale okazało się że wygląda ŹLE i musiałam dodać własne elementy. Nadal wygląda źle, ale już małą czcionką pisane.
Proszę:
Różowa kredka musiała po tym przejść na emeryturę, biedna..
No, to oto są efekty mojego nocnego balowania.
Znaczy, efektem tego balowania jest też opowiadanie o pijanych braciach Skowron, ale to już całkiem inna kwestia.
Na ten moment to tyle.
Do zobaczenia w następnym poście lub na chatanie!
Jak zobaczyłam ten rysunek KotoPsa to pomyślałam tak: To wygląda tak jak z filmu......
OdpowiedzUsuńAle śliczne rysunki, ja bym lepiej nie potrafiła. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne rysunki <3 Takie same jak w filmie ;**
OdpowiedzUsuń