NIE USUWAJ TEGO BO TO CHAT

niedziela, 28 września 2014

Nie polecam #7 - Pustostan Różowawy

Ależ tak, kochani, znowu post o Cukiereczek 102! Osiągnęła szczyt. Szczyt głupoty rzecz jasna. Znacie już screena gdzie obraża Green Day'a. A teraz dwa nowe smaczki:


Bardziej zna się na życiu.. To mogłoby mieć sens, gdyby..


...nie miała 14 lat i wyraźnych problemów z matematyką (od kiedy 14-16 to 4?). Mówi że słucha świetnej muzyki.. Ale Violetta, SERIO LADY MIZERIO?! No chyba nie ;_; Większej tępoty nie spotkałam, naprawdę. Uczcijmy jej wyschnięty mózg minutą ciszy.
Dziękuję.
~Wasza Angie

sobota, 27 września 2014

Facet po prawej stronie

Prawie każdy kto wejdzie na mojego bloga po zmianie wyglądu pyta: "Kim jest ten facet z prawej strony?". Otóż, odwiedzając mojego bloga musicie być pewni jednego: przynajmniej jedno ze zdjęć na nim przedstawia kogoś z Green Day'a. Tak jest również tym razem. Kimże jest ten osobliwy jegomość? Przedstawię go Wam pokrótce, po więcej informacji odsyłam do wikipedii.

Tré Cool (właściwie Frank Edwin Wright III, ur. 9.12.1972 we Frankfurcie nad Menem, zm. w The Simpsons Movie, prywatnie nadal żyje) - od 1991 roku perkusista Green Day'a, wcześniej występujący z grupą The Lookouts (bodaj NAJGORSZYM zespołem na świecie, jeśliby wykreślić te pedalskie - to właśnie Lookoutsi są najgorszym zespołem złożonym z niepedałów). Jest dosyć.. Hm.. Specyficzny. Raz wydoił psa, gdyż potrzebował mleka do kawy, większość ciekawostek o nim zaczyna się słowami "Kiedy był pijany". Od około ośmiu miesięcy największy idol Angie

Niestety, pewne osoby których nie wymienię wzięły mój tekst o tym, że Frank od dziecka ma wzrok pedofila na poważnie, i teraz jako takiego go przedstawiają. Uprasza się więc o zaprzestanie tego procederu, bo polecą głowy i rangi na chacie. 
Posiadam około dwóch tysięcy jego zdjęć, jeśli chcecie, kiedyś kilka z nich dodam. 
To tyle. 
~Wasza Angie

piątek, 26 września 2014

Czas się wypowiedzieć #1: Loom Bands

Tak, oto nowa seria postów na moim blogu. Jak wiecie nie wypowiadam się w tematach o których mówią wszyscy, raczej szukam czegoś niepospolitego acz pasjonującego. Niestety, czasami trzeba jednak coś powiedzieć w danym temacie, zwłaszcza gdy widzi się kolejny post na forum o tym..
Loom Bands. Zróbmy mały spis treści.
1. Czym one są?
2. Czy powodują raka?
3. Co przyniosło im popularność?

Zacznijmy.
1. Czym one są?
Loom Bands to małe gumeczki, z których można tworzyć najrozmaitsze rzeczy. Osobiście posiadam trzy bransoletki, jednakże żadnej z nich nie zrobiłam: jedną zrobiła wnuczka państwa, którzy pracują w sklepie obok mojej mamy. Sprzedawała je po dwa złote żeby sobie zarobić, więc mama mi jedną kupiła. Kolejną zrobiła mi kuzynka (na MSP lili9834 pozdrawiam!), ostatnia to moje dzieło zrobione na prośbę Oli (tej kuzynki). Niestety nie interesuję się nimi, o ile ponoć w podstawówkach jest istne tsunami LB, o tyle u mnie w gimnazjum to by nie przeszło, za starzy jesteśmy..

2. Czy powodują raka? Tak i nie. No, no, wiem, pisało o tym sto osób, ale może sto setna wbije coś do pustych łbów. Mają znaczek CE? Nie dostaniecie raka, raczej, bo wszystko jest możliwe. Nie mają znaczku CE? Możecie dostać raka, ale niekoniecznie dostaniecie, może się skończyć po prostu wysypką, podrażnieniem, uaktywnieniem choroby skóry, albo po prostu niczym. 
W mojej opinii nie opłaca się wydawać pięćdziesięciu złotych na gumeczki po czym trząść się że dostanie się raka. Nie lepiej kupić sobie płytę albo koszulkę? Nie ogarniam, no, ale, ja to ta co od maja biedzi się żeby uzbierać na Sims 4 (już jutro, moi kochani! Streszczę Wam moją pierwszą simkę, którą nazwę - hm.. Zobaczę!).
Dla tych od tl;dr: bez CE możesz dostać raka ale nie musisz, z CE też możesz dostać raka ale również nie musisz. To zależy od woli Boga.

3. Co przyniosło im popularność? Małe, puste, różowiutkie dzieci z podstawówki sądzące, że będą :kul i w ogule majestik rze mam takom gómkeł". No ale cóż, też dzieckiem byłam, też przechodziłam przez różniste mody (chociaż, przyznajcie: karteczki były najlepszą modą jaka istniała! Do dzisiaj mam tę, której łaknęli wszyscy z podwórka), jak głupie by one nie były. I przyznaję, że też byłam takim różowiutkim głupolkiem (aktualnie jestem Czarną Wdową, elegancka, odziana w czerń, seksowna szesnastolatka. No, tak mi mówią!). No nieważne, to już ten wiek że nie ogarniam (nie ogarniam też jak lili9834 może się nie podobać Tré Cool i JAK mogła powiedzieć, że jest "ble" i "lol". Nigdy jej tego nie wybaczę). 

Podsumowanie i coś ode mnie:
Po hoj je kupujecie skoro robicie pod siebie że umrzecie? Boisz się=NIE KUPUJESZ, a nie KUPUJESZISIĘTRZĘSIESZZESTRACHU. Luuuudzie, no pomyślunku trochę! Tia, trzeba w życiu ryzykować.. No ale nie przesadzajmy!
Btw, LoomBandsowi spamerzy z MSP: POWSTAŁO JUŻ W HOLENDRA POSTÓW NA FORUM WIĘC ŁASKAWIE PRZESTAŃCIE ROBIĆ NOWE.

AMEN.
Wasza Angie

środa, 24 września 2014

Nie polecam #6 - A podobno Amerykanie są Idiotami

Dzisiaj będzie mowa o użytkowniczce o nazwie Ciastko Kamila
Napisałam jej, że ma zabawny nick. Rzuciła się na mnie. Napisała "z kąd", więc ją poprawiłam. Wówczas zaczęła twierdzić że od 12 lat mieszka w Anglii a polskiego używa tylko na MSP. Tak, to możliwe. Tyle że uczę się angielskiego już 11 rok (zaczęłam w przedszkolu) i potrafię odróżnić Anglika od Fakera. Może sądziła że jestem naiwną dziesięciolatką która połknie wszystko co się jej wepchnie? Niestety nie. Poniżej screeny kilku jej błędów wraz z wyjaśnieniami dlaczego jest tak a nie inaczej:



Zdawałoby się, że poprawnie. Ale cóż to? Tea? Tak. Tea. Czyli herbata. Brawo, panienko, brawo.

                                     Tu już nie można skomentować inaczej jak WAT? 


                           Tak. A ja jestem Tré Cool. Miło mi. Chociaż nie, czekaj, wcale nie


Co z tego, że "High School" to szkoła średnia? WALIĆ LOGIKĘ, PRZECIEŻ JA NIE MOGĘ ZNAĆ ANGIELSKIEGO!
No niestety znam. I w zeszły piątek miałam test z działu o szkole. Ooops.
Maleństwo nadal próbuje się wykłócać, ale widać że już wytrąciłam jej z ręki wszystkie argumenty.
Zważywszy na fakt, że zachowuje się na 12 lat a od tylko lat ponoć mieszka w Anglii.. To dlaczego do Jasnej Anielki nie mówi w języku kraju w którym przyszła na świat? Nie ogarniam.
To tyle.
Pa.

wtorek, 23 września 2014

O Zielonych słów kilka

Stali bywalcy tego bloga wiedzą, że jestem wielką fanką Green Day'a, można ich wyczuć w każdym milimetrze tego bloga. No i, niestety, chyba przysporzyłam moim drogim Zielonym wrogów. Fragment rozmowy z Cukiereczek 102, jedną z niepolecanych: 


Jeszcze dodam, że w/w uważa, że obsmarowała mnie na swoim blogu. I owszem, ma bloga. Z jednym postem.. Poza tym ogólnie po raz drugi nie polecam.


A to zastałam na chacie gdy weszłam dzisiaj na bloga. 
No więc pozwólcie że na wszelki wypadek odpowiem.
1. Tak, słucham ich. Of course. Sercem, duszą i uszami (swoimi i wszystkich wokół, nierzadko wbrew ich woli)
2. Ależ oczywiście że wiadomo! Hm.. Wiesz.. Ja cię MUSZĘ po prostu zdołować.. Nie są gejami (hej, a masz coś do gejów?!). Każdy z nich aktualnie jest w heteroseksualnym związku (a o ich byciu w jakimkolwiek homoseksualnym nic nie wiadomo). Także ten, rozwalam ci światek

Taka prośba: nie przywalajcie się do mojej muzyki bo mnie nie lubicie. Co oni wam zawinili? Do nich macie jakieś durne zastrzeżenia, oni pokonali waszą paniusię i nie możecie im tego wybaczyć? No niestety, oni nie zajmują się zwalczaniem gówniarskich oszustek w internetach..
To by było na tyle dzisiaj.
Do zobaczenia!

poniedziałek, 22 września 2014

Nowa muzyka na blogu

Bardzo ważne! Proszę, aby wszyscy użytkownicy chata posłuchali poniższych piosenek i wybrali te, które najbardziej im się podobają - odświeżam playlistę (wybacz, Frank, ale zboczeństwa o jakich śpiewasz ilekroć wejdę na bloga to dla mnie za wiele, zwłaszcza, że ostatnio mam cię za uroczego człowieka. Nie rozwal tego). Poniżej otrzymacie dziesięć piosenek, z których na blogu znajdzie się pięć. Gdy już wybierzecie, wraz z Wroblem ustalimy kolejność.
Dziękuję za wszelką pomoc!
~ Wasza Angie

























+ BONUS! Ten kto w ostatnim klipie, Basket Case znajdzie mężczyznę z brodą i siwymi włosami, otrzyma na MSP całą listę życzeń! (ale max.5 rzeczy, więc wybierajcie rozsądnie: cena nie gra roli, kupię 5 rzeczy za 10000 sc, ale 10 za 2000 już nie)
Tak, on tam musi być. Od trzech dni go szukam.

Z góry dziękuję!

Przekreślone słowa są już nieaktualne: znalazłam go. Fuck Yeah.

niedziela, 21 września 2014

Unikatowa bluzka

Zdarzyła mi się rzecz niesłychana. Postanowiłam stworzyć nowe konto żeby nabić starcoins na tym mniej nowym. I co mnie zdziwiło? To:


Jak widać, postać ma na sobie unikatową bluzkę. Czy to nie jest dziwne? Czyżby uni miały wrócić na zawsze? Co więcej, w zakładce z bluzkami nie ma tej.. Dziwne, prawda?

Babcia Lidia oszustka.. Jeszcze bardziej?

Siedziałam sobie na MSP i napykiwałam na nowym koncie level, gdy nagle naszło mnie na zajrzenie na forum. No klasycznie, jakieś zabawy, Loom Bands, Violetta itp. Ale zaciekawił mnie temat o nazwie "BABCIA LIDIA - OSZUSTKA?". Wygląda on tak:


Jak widać konto jest praktycznie nowe mniemam że założone po to, aby Lidzia nie mściła się na głównym koncie tej dziewczyny. Taki anonim. 
I pojawiają się tu główne prawdy które nie tylko ja dojrzałam.. Że kłamie z wiekiem, podaje się za kogoś kim nie jest, oraz oszukuje w rozmaitych kwestiach. 
Of course, o tym co na screenie nie wiedziałam. Ale już wiem, i mam kolejny obciążający babunię dowód. Wbrew pozorom ja to zbieram. Będzie piękny spisik. A kolejnym osobom zdobywającym nowe informacje z całego serca dziękuję. Mi nie wystarczy, że ją pokonałam. Ja muszę się jej pozbyć.
Do zobaczenia.

sobota, 20 września 2014

Nie polecam #5 - Bad Boss

Tak jak obiecałam, zostanę na blogu. I postanowiłam również, że Mania będzie moim źródłem informacji ze świata Wysokich Leveli, ja będę szukała sensacji pośród tych małych. Przed chwilą pisałyśmy (Maryśka jest już u dziadków <przyjechała na weekend>) i wysłała mi screeny rozmowy, którą przeprowadziła z your dear boss2
Jest to wnerwiająca właścicielka konta your dear boss
Nie chcę się rozpisywać bo nie jestem w humorze. Po prostu patrzcie:





Nie rozpisuję się. Po prostu nie polecam. Trzymajcie się od niej z daleka.

Moje odejście z MSP - wyjaśnienia

Chociaż Mania zrobiła już o tym film, to jednak ja wolę napisać to raz jeszcze, żebyście byli pewni i nie sądzili, że np. ukradziono mi konto.
Tak, odeszłam. Dlaczego? Za dużo nerwów.. Chociaż wygrałam z Lidzią (jeden z powodów dla których nie muszę już grać), wiele lidziolizów nadal na mnie napada. Zbyt dużo nerwów, a ja się muszę uczyć do egzaminów.. Na chacie i na blogu będę. Mam drugie konto, którego nazwę może kiedyś ujawnię. Wszelkie pytania kierujcie do Marysi, ona wie wszystko i na pewno z chęcią Wam odpowie. Przykro mi tylko, że wiele osób pisało do niej z wyzwiskami na mój temat.. Naprawdę sądzicie, że moja kuzynka Was poprze w hejcie na mnie?
W każdym razie, tak, to na sto procent prawda, odchodzę, nie wrócę raczej, Amen. Miło mi się z Wami grało (do czasu).
To tyle.
Pa.

Niszczyciele i inni spamerzy

Ostatnimi czasy atmosfera na chatanie gęstnieje. Niemogący pogodzić się z porażką swej paniusi, lidziolizy atakują. Jedną z najważniejszych ostatnimi dniami nałożnic babuni jest dziewczyna (najpewniej), której nicku nie zapamiętałam. Pisała zarówno do mnie jak i do innych chatanowiczów a także do mojej naj Anatolii, że nas zniszczy. Pisała do mnie (niestety nie mam screenów i nie mam jak zdobyć - zablokowała mnie a, jak już pisałam, nicku nie pamiętam) jak mogę zadawać się z jakąś Kero, znaną też jako Ruda. Nie miałam pojęcia o co chodzi toteż ładnie wyjaśniłam że nigdy nie zabronię komuś bycia po mojej stronie. Nawet, jeśliby Dance_ Jessica postanowiła mnie poznać, zbudować w miarę miłą, koleżeńską relację, przyjęłabym ją z radością pomimo krzywd jakie mi uczyniła. Niestety, tamta dostała szału.. Zaczęła podnosić na mnie czcionkę i obrażać. Zapytana co takiego tamta dziewczyna zrobiła że tak jej nienawidzi, napisała, że, UWAGA, nie chciała dać jej prezentu (nie, nie za filmy czy coś - ona chciała prezent bez jakiegokolwiek powodu), gdy ta spamowała jej w skrzynce, Kero nie odpisywała, a potem ją zablokowała.
No nie wiem jak wy, ale ja uważam że to całkiem logiczne. Ja też nie daję prezentów z listy z prostego powodu: co ty dla mnie zrobiłeś że mam ci coś dać? Oczywiście nie tyczy się to osób, które FAKTYCZNIE zasługują na pełne honory, włącznie z prezentem z listy. W każdym razie: dziewczyna po prostu zrobiła to, co należy, przy tym nie lubiąc Lidzi, no i ściągnęła na siebie gniew jakiegoś dziecka.. Szczerze jej współczuję, bo wiem jak to jest. Głównie z racji faktu, że ja ściągnęłam na siebie gniew kilkudziesięciu dzieciaków. 
Cóż, jakoś nie wierzę w to byśmy mieli być zniszczeni. Ciekawe jak?

I druga kwestia. Chatowi spamerzy. Już kilka osób napisało, że zgłasza mojego bloga. Zapytani z jakiego powodu, odparli, że za przeklinanie i straszenie. Gdy padło dodatkowe pytanie w postaci "Gdzie ja tu komuś grożę albo obrażam?", albo nie otrzymywałam odpowiedzi, albo taką o treści "W postach". I teraz Kochani, konkurs: kto wskaże mi w którym poście groziłam komuś lub wyzywałam, dostanie w nagrodę wycieczkę do osiedlowego sklepu na własny koszt!
Naprawdę, nie ogarniam. Phi, a zgłaszajcie. Mię to tam zwisa i powiewa.
Poza tym ostatnio przybyło jakieś stworzenie, które zaczęło grozić moim modom, że napisze do mnie że go obrażają, banują bez powodu i te sprawy. Po chwili stwierdził, że już napisał. Gdzie jest cały komizm sytuacji? Otóż ja tam cały czas byłam, kryjąc się pod nazwą Tré_Cool_jest_cholernie_seksowny
I często się kryję, coby latać na tajne misje i coby mnie nie rozpoznali. Ale powoli do ludzi zaczyna docierać to że TCjcs to ja. Chyba czas zmienić nazwę na Tré_Cool_jest_cholernie_seksowny_ale_już_nie_tak_cholernie_niesamowicie_bezapelacyjnie_seksowny_jak_był_jakieś_dwadzieścia_lat_temu
Nieźle, nie?
Później osóbka ta płci nieznanej skopiowała moją nazwę i zaczęła spamować. Ostatecznie sobie poszło. 
Są jeszcze inne osoby, ale to już tylko kolejne podgatunki ras Chamów, Prostaków i Wieśniaków (z zachowania, kocham wieś!)
I to by było na tyle. Drugi post dzisiaj, do tego całkiem zgrabny.. Tak więc do zobaczenia, na chacie raczej codziennie, w postach - to zależy.
Cześć!

Nie polecam #4 - Barbie musi odejść

Post ten piszę głównie na prośbę Dziuni (TAK JEST! Wróciła! Pokonała podłą zarazę z postu poniżej!). A dlaczego nie z własnej inicjatywy? Hm.. Jak Wam to wyjaśnić.. To jest tak, że każdy ma w sobie jakieś zwierzę. I we mnie siedzi jakiś wyjątkowo pierdołowaty leniwiec.
Ale do rzeczy. Z góry mówię, że po tym poście będzie jeszcze jeden, o Niszczycielce. 
Ale chwilowo - Katrine5555
Twierdzi, że "mnie lubiała, ale sie zmienilam i teraz woli lidie" (dosłowny cytat z rozmowy). 
Od czego się zaczęło? Od wpisu w mojej Księdze Gości - pytania jak ludzie mogą mnie lubić. Zgodnie z prawdą odpisałam, że za to że jestem miła jeśli kto jest miły dla mnie, wierna i dochowuję tajemnic. Odpisała mi pełną błędów gadką, a następnie znegowała mój wiek. Ci z Was których mam szczęście mieć w znajomych mieli przez jeden dzień szansę na zobaczenie mojego zdjęcia. Ci, którzy je komentowali (lub pisali osobiście) twierdzili, że nie wyglądam na szesnaście lat. Twierdzili, że mój wygląd wskazuje na bycie jeszcze starszą. Ba, pewna dziewczyna zapytała mnie, czy aby nie jestem studentką! Było mi bardzo miło, nikt mnie nie obraził. A dowód w postaci tych znajomych pozostał. Aczkolwiek zdjęcie i tak usunęłam, by nie posłużyło za nic w bitwie z lidzią. I udało mi się zdążyć, żaden z lidziolizów nadal nie wie jak wyglądam. I słusznie.
Wróćmy teraz do Katrine. 
Jakiś czas później napisała mi, że nie chce się ze mną kłócić. "To się nie kłóć", odpisałam. Co zrobiła panna 5555? Rozpoczęła nową kłótnię, a jakże! I tutaj już otrzymacie screeny.



Naprawdę. Skoro widzi to wszystko, to przecież widzi również że na 10 lat to ja nie wyglądam!
Widzicie też przy okazji jak Barbie z MSP wygląda, więc screena jej profilu sobie daruję.
Z pewnością odpisze, a gdy już to zrobi to Wy będziecie pierwszymi którzy się o tym dowiedzą.
I tak btw: a skąd ona zna moją płeć? Bo co, bo żeńskie konto to od razu dziewczyna? A może ja jestem Maciuś? Uraziła mnie :c

I jeszcze informacja do chatowych spamerów którym nie pasuje zawartość bloga: jak zapewne widzicie, blog nazywa się MSP i Angie. I wcale nie chodzi tu o Angie w duecie z MSP. Oznacza to, że jest on zarówno o MSP jak i Angie. Czyli o mnie.
Dziękuję i do zobaczenia za kilka minut w następnym poście.

wtorek, 9 września 2014

Nie polecam #3: Smiert Szpionam!

Czyli "Śmierć szpiegom", jak głosiło hasło Smierszu.
Któż jest ów personą? Ano Dziunia nb1) a raczej jej mrocznej wersji - Dziurni.
Ale od początku:
Najpierw Dziunia była miła, kochana i po mojej stronie. Mod idealny, i nim też została.
Jednak zmieniła się. Raz straciła stanowisko. Wybaczyłyśmy jej. Drugi raz straciło stanowisko, też wybaczyłyśmy. Ale trzeciego razu nie było.. Jej ciągłe przemiany w Dziurnię były nie do zniesienia.
Aktualnie złe alter-ego przejęło całkowitą kontrolę nad Dziunią.
A może to daffit hfast wyżarł jej mózg? Możliwe, bo w atakach furii obrażała prawdziwą mozykę i zajekhmistych wykonawców.. Nie znacie Dziuni? Powinniście, sieje zamęt na forum tematami w których ujawnia swą głupotę. Poniżej jednak ona:

Tréść CTR zmieniłam z racji faktu że jej zawiera reklamę a nie będę rozsławiała jej twórczości.
Dlaczego jej nie polecam? Jest dziwna, to po pierwsze. A po drugie: najpierw będzie dla Ciebie miła, kochana, serdeczna i przyjacielska, ale jeśli zwrócisz jej uwagę na jej złe zachowanie, zmieni twoją egzystencję na MSP w Piekło. Zdecydowanie nie polecam zadawania się z ów panną, to niewarte waszych nerwów.

To tyle z tej części, ale chciałabym poruszyć pewną kwestię.
Odwiedziłam dzisiaj bloga Nat. Ujrzałam tam posta o sobie i FenceElence z poprzedniego Nie polecam. Okazuje się, że Kotkowa napisała właścicielce bloga iż kłótnia została wywołana faktem że ona kocha koty a ja ich nienawidzę.
Niestety jest to najgorsze z możliwych kłamstw. Fakt, wolę psy, ale koty uwielbiam.
Więc z czego wynikła kłótnia? Powiem raz jeszcze: z jej niemiłego, irytującego oraz spamerskiego zachowania.
Dobranoc moi drodzy.

poniedziałek, 8 września 2014

Czasem trzeba coś udowodnić!

Pamiętacie Pasożyta z Nie polecam #2? Otóż droga paniusia od gwałcenia kotków twierdzi, że mój blog ma ledwie kilka wyświetleń. No okej, te statystyki jak na trzy lata posiadania bloga to mało.. Ale nie zapomnijmy że na rok go porzuciłam (wraz z MSP), wcześniej pisałam nieregularnie i dopiero teraz całkiem się za niego wzięłam. No, ale i tak to zawsze więcej niż ma ona! Panna FenkaElenka zarzuca mi że przeze mnie ma mniej wejść na bloga, poza tym ona się stara a ja robię post na tydzień. Oczywiście znacie mnie i wiecie że to bzdety, zwłaszcza że czasem palnę nawet kilka postów na dzień. No, ale nie przedłużając. Pasożycie, poniżej moje statystyki:



niedziela, 7 września 2014

Och, Ach, Ech, tyle się dzieje!

Zacznę od tego że jestem leniwa i nie daję screenów więc sami musicie zajrzeć do źródła.
Otóż, Lidzia znowu napisała posta o tym jak to ona nie przegrała.
E-e, e-e. Wcale. Jak było ostatnio? Machnęła pościk że łżę i zniknęła na miesiąc, teraz będzie zapewne identycznie. Jej taktykę to po prostu obalanie moich słów ale nierobienie niczego żeby udowodnić że faktycznie nie przegrała.
Co podaje jako powód nieobecności?
To, że musi się uczyć bo już od początku drugiej klasy gimnazjum materiał jest niesamowicie trudny.
Ale wiecie co? Albo ona jest niesamowicie głupia albo kłamie, bo (a wiem co mówię ponieważ już to przeżyłam) na początku drugiej klasy jest powtórzenie materiału z pierwszej, a potem jakieś łatwe nowości. Noo, chyba że Lidzia żyje w jakimś innym świecie! ;3 
Nie wierzcie jej tak do końca. Tak, na pewno kilka rzeczy które mówiła to prawda, ale większość.. Hm, to co ona plecie należy podzielić przez dziesięć.
W każdym razie kochani, nie martwcie się: ona tylko plecie że wcale nie przegrała, ale raczej nic z tym fantem nie zrobi, na gadaniu się skończy. Pełen luz, i bez stresu, ona już nie będzie nam zagrażała c;
Zobaczymy jeszcze jak to się rozwinie, ale na ten moment mam 100% pewności że nic się nie zmieni: nadal jesteśmy Kryształowymi Zwycięzcami, a ona - brudną przegraną.
To tyle w tym poście, do zobaczenia!

piątek, 5 września 2014

Kulisy przegranej babci Lidii + dotąd nieopublikowana rozmowa!

Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście, przedstawię Wam kulisy przegranej babuni a na koniec dodam screeny z rozmowy z jej multikontem na samym początku sporu, gdy jeszcze nikt mi nie wierzył i byłam czarną owcą.
No, to zaczynajmy!

Właściwie to Początek Końca babuni zaczął się już wtedy gdy zablokowali jej IP. Aczkolwiek jeszcze pyszczyła i gryzła, że to koniec, że w kłótni nie ma zwycięstw i przegranych (kolejny powód by negować jej wiek!). Aczkolwiek po banie już nie wróciła na wojnę, wycofała się chociaż hucznie zapowiadała, że po zakończeniu jej blokady nic się nie zmieni. Ale zmieniło.. Na MSP pojawia się sporadycznie (ponoć problemy z internetem, ja jednak sądzę że po prostu opłakiwała porażkę), z forum wycofała się całkowicie. Na bloga niemalże nie zagląda a jej ostatni post pochodzi sprzed miesiąca. Gdy ostatnio odwiedziła mojego bloga zachowywała się jak zombie: czuć było od niej tę klęskę którą poniosła.. Sromotną porażkę.
Chociaż pozornie wymarły, to z pewnością lidziolizy dadzą mi odczuć, że ich pańcia jeszcze wróci. Ale ja nie sądzę.. Chociaż początkowo byłam w czarnej otchłani a ona pośród chmur, to role się odwróciły. Ludzie mi uwierzyli, i dzięki temu zyskałam też wspaniałe MSFriends. 
Tak, Lidzia może wrócić, w każdej chwili! Ale to już nie będzie to samo: zachowamy się jak tchórze, zamiast na nowo rozognić walkę obierzemy taktykę obronną w celu zatrzymania zwycięstwa i udowodnienia, że jej ufać nie należy. To by mogło być na tyle. Poniżej screeny z obiecanej rozmowy:





Eh, aż mi się przypomniały czasy, kiedy jedna NIESAMOWICIE INTELIGENTNA MS stwierdziła, że babunia i ja to ta sama osoba.. Tia. Tyle że ja nie mam rozdwojenia jaźni. Tak, ona mówi prawdę, wcale nie ma rozdwojenia jaźni! No widzicie, nawet mam poparcie!

A tutaj małe.. Zadanko? Jeśli masz dosyć Lidzi i chcesz się jej pozbyć jeszcze bardziej, zaspamuj jej chat na blogu: może usunie tę wytwórnię niczego! Jak spamować? Najlepiej wcisnąć w wiadomości spację i wysłać. 
O proszę, oto efekt mojego spamu:


Chociaż nie. To ledwie nędzna cząstka moich możliwości! (seksowna nazwa, co? ;3 xd)
Oczywiście dostałam bana ale za bardzo się tym nie przejęłam bo jak wróciłam zaskoczyło mnie tylko powiadomienie o jego bytności. No cóż, tak to jest!
I to by było na tyle kotełki, postaram się napisać coś jeszcze, może o nowej bombie na MSP? Zobaczymy. Chwilowo macie aż dwa posty w ciągu kilkunastu minut, więc powinniście być w miarę usatysfakcjonowani. 
A, jeszcze jedno! Lidziu, jeśli to czytasz to wiedz, że kocham cię tak bardzo że pragnę zadedykować ci poniższą piosenkę:


Zwłaszcza słówka w nawiasie głęboko wyrażają to jak cie uwielbiam.
To tyle, pa!

Nie polecam #2: Pasożyt na chacie - post dedykowany Tablugałe

Otóż w/w Tabaluga pytała kiedy nowy post. No cóż, droga Tabo: TERAZ!

W czym rzecz? Ano w pewnej osóbce która non stop wbija na mojego bloga i dręczy ludzi na chacie.. Wygląda tak:


Podaje akurat takiego screena byście znali jej xat'owe numery (kto wie, może będzie się podszywała?)
Cóż takiego robi? Irytuje, obraża, prowokuje, wcina się.. NIC, po prostu NIC nie da się z tym zrobić: byłyśmy miłe, ale pokazała różki więc postanowiłyśmy zmienić taktykę i traktować ją, krótko mówiąc, ŹLE. Też nie działa.. Poniżej link do jej żałosnego bloga:
Bardzo nie polecam kontaktów z tą wnerwiającą dziewczynką.
Odradzam cokolwiek.

I jeszcze jedno: postanowiłam zacząć serię postów o nazwie "Nie polecam", jako że to już drugi post o uciążliwych osobach powiązanych z MSP. Nie wiem jak często będę o nich pisała, może się zdarzyć że będę spotykała samych miłych ludzi na swojej drodze.
Ponadto będę pisała tylko z osobami co do których jestem pewna jakie są: żadnego "słyszałam że Iksińska Iks była niemiła, to ją opiszę". Nope. Tylko zweryfikowane fakty.
Chwilowo to tyle, ale postaram się znaleźć jeszcze jakiś temat: mój blog winien być o MSP a nie o wszystkim co popadnie! Ha, wiem. W następnym poście zdradzę kulisy przegranej walki Lidzi oraz opublikuję nieznaną dotąd rozmowę z jej multikontem. Jest nieco kontrowersyjna, wskazuje na mnie jako na czarną owcę ale wtedy sprawy poszły za daleko i zakończenie w stylu babuni było już niemożliwe.
Także, do zobaczenia!