Zapraszam do komentarzy pod poprzednim postem. Zdecydowanie znów moi drodzy hejterzy mnie odwiedzają.
Tyle że wiecie, jak wam to.. JA MAM GŁĘBOKO W CZTERECH LITERACH wasze wyzwiska. Ja nie te histeryczki co mówią że się potną bo im się powiedziało że włosy im do sukienki nie pasują.
Ja znająca swoją wartość.
Więc, okej, chcecie się wyżyć to wyżywajcie, ale nie liczcie, że mnie to w jakikolwiek sposób tknie.
Całuję.
~Angie
https://www.youtube.com/watch?v=VYH2lNrnCm8
środa, 28 stycznia 2015
poniedziałek, 26 stycznia 2015
Nic.
Nie wiem po co właściwie piszę tego posta.
Chyba przedawkowałam Futuramę, jest późno, chce mi się pić i bolą mnie plecy, przez co czytacie to co czytacie.
Na MSP niezbyt ruchawo - ydb, nim się chociaż trochę rozruszała, zdechła jak mały pajączek w swej próbie zdobycia fejmu.
Tak więc Angie się nudzi i nie ma co robić. Toteż, o: wystosuję do Was apel! Jako że teraz już czytam komentarze, pod tym postem - lub na pocztę na MSP - piszcie mi proszę o czym chcielibyście przeczytać. A ja napiszę o tym post. O! Nawet pomysły Antyangieniuses się liczą. Bo co, że głupek to znaczy że niekreatywny? Więc, proszę.
Czekam na pomysły.
I tym razem dopiszcie, bo was zatłukę mosiężnym prętem.
~Angie
Chyba przedawkowałam Futuramę, jest późno, chce mi się pić i bolą mnie plecy, przez co czytacie to co czytacie.
Na MSP niezbyt ruchawo - ydb, nim się chociaż trochę rozruszała, zdechła jak mały pajączek w swej próbie zdobycia fejmu.
Tak więc Angie się nudzi i nie ma co robić. Toteż, o: wystosuję do Was apel! Jako że teraz już czytam komentarze, pod tym postem - lub na pocztę na MSP - piszcie mi proszę o czym chcielibyście przeczytać. A ja napiszę o tym post. O! Nawet pomysły Antyangieniuses się liczą. Bo co, że głupek to znaczy że niekreatywny? Więc, proszę.
Czekam na pomysły.
I tym razem dopiszcie, bo was zatłukę mosiężnym prętem.
~Angie
niedziela, 25 stycznia 2015
Znowu na tapecie + stale powracająca kwestia wieku
No to okej. Pod ostatnim postem powiadomiono mnie że moja osoba zagościła na blogu jakiejś Abieski. Zazwyczaj nie czytam banalnych blogów, ale tym razem się zaciekawiłam.
Zajrzałam - no klasyczny post w którym jest to co we wszystkich innych, mało kreatywni są ci moi hejterzy że tylko w kółko jedno i jedno. Ni krzty w nich własnej weny.
No niemniej zajrzałam w komentarze, i takie cudo mi się ujawniło:
Wyzwiska może przemilczmy - no przecież już wiadomo, że Angie to dziwka, suka, szmata, kurwa, pasztet, wiedźma, jędza, zazdrośnica, pasożyt, gówniara i islamski terrorysta.
Ale ten powracający temat wieku.
Ktoś z mojego otoczenia.. Kto?
Znajome z podstawówki zrezygnowały z gry jeszcze w 5 klasie, te z gimnazjum nie wiedzą o MSP. Poza tym w jednym z postów udowodniłam już swój wiek. Ale chyba muszę działać dalej.
W każdym razie: chyba wiem skąd te podejrzenia o zawyżanie rocznika: z bloga niejakiej Patriszji. Znalazła ona mojego bloga założonego 5 lat temu którego nie ogarniałam więc go porzuciłam i powołałam do życia msp-i-angie.
Tak więc mamy tu kochani żywy dowód na to że plotka zawsze żyje własnym życiem.
Informacja o wieku została u Patriszji sprostowana, jednak chyba to umknęło moim ulubionym hejterom.
Jak widzicie posty są. Niecodziennie, ale umiarkowanie często.
Jeszcze tydzień i zaczynam ferie więc będę miała dla Was więcej czasu, chociaż może nie tyle ile byśmy chcieli - uzależniłam się wczoraj od Futuramy i zamierzam wysuszać oczy przed kolejnymi sezonami - chociaż i tak z odcinkami lecę już randomowo.
W każdym razie, na bieżąco wyszukuję tematów.
Więc, idę przyszykować się na live u Disa.
Ciao, Angieniuses!
~Angie
Zajrzałam - no klasyczny post w którym jest to co we wszystkich innych, mało kreatywni są ci moi hejterzy że tylko w kółko jedno i jedno. Ni krzty w nich własnej weny.
No niemniej zajrzałam w komentarze, i takie cudo mi się ujawniło:
Wyzwiska może przemilczmy - no przecież już wiadomo, że Angie to dziwka, suka, szmata, kurwa, pasztet, wiedźma, jędza, zazdrośnica, pasożyt, gówniara i islamski terrorysta.
Ale ten powracający temat wieku.
Ktoś z mojego otoczenia.. Kto?
Znajome z podstawówki zrezygnowały z gry jeszcze w 5 klasie, te z gimnazjum nie wiedzą o MSP. Poza tym w jednym z postów udowodniłam już swój wiek. Ale chyba muszę działać dalej.
W każdym razie: chyba wiem skąd te podejrzenia o zawyżanie rocznika: z bloga niejakiej Patriszji. Znalazła ona mojego bloga założonego 5 lat temu którego nie ogarniałam więc go porzuciłam i powołałam do życia msp-i-angie.
Tak więc mamy tu kochani żywy dowód na to że plotka zawsze żyje własnym życiem.
Informacja o wieku została u Patriszji sprostowana, jednak chyba to umknęło moim ulubionym hejterom.
Jak widzicie posty są. Niecodziennie, ale umiarkowanie często.
Jeszcze tydzień i zaczynam ferie więc będę miała dla Was więcej czasu, chociaż może nie tyle ile byśmy chcieli - uzależniłam się wczoraj od Futuramy i zamierzam wysuszać oczy przed kolejnymi sezonami - chociaż i tak z odcinkami lecę już randomowo.
W każdym razie, na bieżąco wyszukuję tematów.
Więc, idę przyszykować się na live u Disa.
Ciao, Angieniuses!
~Angie
środa, 21 stycznia 2015
Szczypta hejtu na lepszy apetyt :')
Mamy Lidziolizy i Przydupasy Porszji. Jak mogą nazywać się pasożyty odbytu your dear boss? Może.. Hm.. Trzeba kreatywnie odnieść się do tego "szefa". Może.. Lodorobne Sekretarki? Tak roboczo niech będzie.
A czemu tak?
Ano bo jedna mnie odwiedziła na blogu. Tknięta przeczuciem zajrzałam na chat i się nie zawiodłam.
Poniżej screen, oraz - no a jakże, wiem, że Wy też za tym tęskniliście! - omawianie każdej obelgi z osobna!
Wypowiedź 1: Nie przeczę że do końca normalna to ja nie jestem
Wypowiedź 2: Tak, jestem "rombnieta" :3 ponieważ jebać logikę!
Wypowiedź 3: Co to "fej"? Bo ja w sumie niezbyt nie wiem więc raczej się za feja mieć nie mogę.. No ale te smakowite zarzuty: lesba? No, przyznam, w jednej kwestii podoba mi się kobieta. A że jest to przebrany facet, to już inna kwestia. Suka? Owszem, jestem tej samej płci co samica psa. Kurwa? Że ja czy to taki przerywnik? Nadal jestem "rombnieta". I dziwka. A nu! Ja w największe upały chodzę w koszuli bom nielubiąca ciała odkrywać. Nie wiem poza tym czym jest "zdzrira". Ale brzmi jak meksykański klub dla transwestytów. Że niby wielu we mnie było? *ba dum tss* (tak, kiepski żart. Ale czy to wszystko to nie jedna wielka komedia na kółkach i z języczkiem?). A "debilk" to chyba męska wersja "debilki"?
Wypowiedź 4: Że niby ta kurwa jest taka długa? No, nevermind. Wiecie że niedawno czytałam że obrażając kogoś najczęściej używamy słów oraz sytuacji które dotyczą nas bo sami to przeżywamy i wiemy że to coś najgorszego? Wychodzi na to, że ona jest owocem gwałtu.. Niemniej mam atak śmiechu gdy zdam sobie sprawę, że pedał to gościu z grzywką na bok, w rurkach, ze srajfonem i w konwersach a następnie wyobrażę sobie mojego kochanego, pełnokrwistego metala-tatusia.. No nic tylko rżeć ze śmiechu :')
Poza tym cała ta wypowiedź napisana jest w stylu "chomik gra na ukulele ponieważ sarna kaszalot"
Wypowiedź 5: No, to wulgarne określenie, ale mów jak chcesz, zasadniczo to KAŻDY powstaje w taki sposób. A że nazywasz to wulgarnie nie znaczy że to staje się czymś złym. "Rodzice ja gwalce". Że więc są rodzice a ty kogoś gwałcisz podenczas, no okej, ja nie wnikam w twoje zboczenia. W moje też nikt nie wnika. Ale co to znaczy "mastrubować" to ja pojęcia nie mam. A co do ciąży.. Wiecie że w mojej szkole, ponoć tak dobrej taka jedna jest? Zło się szerzy, rozpusta itp..
No więc podsumujmy: można z całą pewnością uznać że to klasyczny przypadek "znamprzekleństwawięcsięwylansujęużywającichibędętakasuperkrejzjikul".
Nie wyszło.
Przykro mi.
Dzidzia dostanie lizaczka na otarcie łez.
~Angie
A czemu tak?
Ano bo jedna mnie odwiedziła na blogu. Tknięta przeczuciem zajrzałam na chat i się nie zawiodłam.
Poniżej screen, oraz - no a jakże, wiem, że Wy też za tym tęskniliście! - omawianie każdej obelgi z osobna!
Wypowiedź 1: Nie przeczę że do końca normalna to ja nie jestem
Wypowiedź 2: Tak, jestem "rombnieta" :3 ponieważ jebać logikę!
Wypowiedź 3: Co to "fej"? Bo ja w sumie niezbyt nie wiem więc raczej się za feja mieć nie mogę.. No ale te smakowite zarzuty: lesba? No, przyznam, w jednej kwestii podoba mi się kobieta. A że jest to przebrany facet, to już inna kwestia. Suka? Owszem, jestem tej samej płci co samica psa. Kurwa? Że ja czy to taki przerywnik? Nadal jestem "rombnieta". I dziwka. A nu! Ja w największe upały chodzę w koszuli bom nielubiąca ciała odkrywać. Nie wiem poza tym czym jest "zdzrira". Ale brzmi jak meksykański klub dla transwestytów. Że niby wielu we mnie było? *ba dum tss* (tak, kiepski żart. Ale czy to wszystko to nie jedna wielka komedia na kółkach i z języczkiem?). A "debilk" to chyba męska wersja "debilki"?
Wypowiedź 4: Że niby ta kurwa jest taka długa? No, nevermind. Wiecie że niedawno czytałam że obrażając kogoś najczęściej używamy słów oraz sytuacji które dotyczą nas bo sami to przeżywamy i wiemy że to coś najgorszego? Wychodzi na to, że ona jest owocem gwałtu.. Niemniej mam atak śmiechu gdy zdam sobie sprawę, że pedał to gościu z grzywką na bok, w rurkach, ze srajfonem i w konwersach a następnie wyobrażę sobie mojego kochanego, pełnokrwistego metala-tatusia.. No nic tylko rżeć ze śmiechu :')
Poza tym cała ta wypowiedź napisana jest w stylu "chomik gra na ukulele ponieważ sarna kaszalot"
Wypowiedź 5: No, to wulgarne określenie, ale mów jak chcesz, zasadniczo to KAŻDY powstaje w taki sposób. A że nazywasz to wulgarnie nie znaczy że to staje się czymś złym. "Rodzice ja gwalce". Że więc są rodzice a ty kogoś gwałcisz podenczas, no okej, ja nie wnikam w twoje zboczenia. W moje też nikt nie wnika. Ale co to znaczy "mastrubować" to ja pojęcia nie mam. A co do ciąży.. Wiecie że w mojej szkole, ponoć tak dobrej taka jedna jest? Zło się szerzy, rozpusta itp..
No więc podsumujmy: można z całą pewnością uznać że to klasyczny przypadek "znamprzekleństwawięcsięwylansujęużywającichibędętakasuperkrejzjikul".
Nie wyszło.
Przykro mi.
Dzidzia dostanie lizaczka na otarcie łez.
~Angie
sobota, 17 stycznia 2015
Powrót Złego Szefa
Czyli naszej ukochanej jordirbos, znanej szerzej jako your dear boss.
Cóż to się stało że Angie znów pisze o tym różowym pustaku? Na pewno wiecie.
Panna Barbie od kilku dni siedzi na ustach całego MSP. I robi tam bardzo brzydkie rzeczy.
Trochę jak ja, szefuńcio jest wszędzie. Pod każdym tematem na forum.
Z tym, że ona trolluje, wyzywa, obraża, oszukuje, hejtuje.
I właśnie to przysporzyło jej zarówno fanów jak i wrogów.
Jej wrogowie znają prawdziwą duszę "Fejma z Przypadku". Wiedzą jak podła i irytująca jest.
Natomiast jej fani uważają, że jej zachowanie to coś bardzo zabawnego
Tyle że jak dla kogo.
Im więcej się o niej pisze tym większy fejm zdobywa.
Ale i tu nie trzeba mówić "skończcie pisać to ona nie będzie sławna".
Pamiętacie Lidzię i Porszję? Dzięki temu że ujawniłam ich wady wszyscy o nich pisali. I to przycichło samo z siebie, kiedy postanowiły ulec i odejść w hańbie. Tak też będzie z bossem. A wiecie skąd ta pewność? Bo ja się w to zaangażuję!
Tak, tak, Angie, ten niesłabnący "Zły User" dołoży wszelkich starań aby jdb wróciła do krainy pustaków.
To tak bardziej informacyjnie. Ale widzicie, obietnicy dotrzymałam, posty są, chociaż mam teraz ciężki okres w życiu.
Oczekujcie więcej!
~Angie
EDIT: Ja wiem że mój nick brzmi jak pseudonim portugalskiej prostytutki, nie musicie go jeszcze dodatkowo obrażać.
Cóż to się stało że Angie znów pisze o tym różowym pustaku? Na pewno wiecie.
Panna Barbie od kilku dni siedzi na ustach całego MSP. I robi tam bardzo brzydkie rzeczy.
Trochę jak ja, szefuńcio jest wszędzie. Pod każdym tematem na forum.
Z tym, że ona trolluje, wyzywa, obraża, oszukuje, hejtuje.
I właśnie to przysporzyło jej zarówno fanów jak i wrogów.
Jej wrogowie znają prawdziwą duszę "Fejma z Przypadku". Wiedzą jak podła i irytująca jest.
Natomiast jej fani uważają, że jej zachowanie to coś bardzo zabawnego
Tyle że jak dla kogo.
Im więcej się o niej pisze tym większy fejm zdobywa.
Ale i tu nie trzeba mówić "skończcie pisać to ona nie będzie sławna".
Pamiętacie Lidzię i Porszję? Dzięki temu że ujawniłam ich wady wszyscy o nich pisali. I to przycichło samo z siebie, kiedy postanowiły ulec i odejść w hańbie. Tak też będzie z bossem. A wiecie skąd ta pewność? Bo ja się w to zaangażuję!
Tak, tak, Angie, ten niesłabnący "Zły User" dołoży wszelkich starań aby jdb wróciła do krainy pustaków.
To tak bardziej informacyjnie. Ale widzicie, obietnicy dotrzymałam, posty są, chociaż mam teraz ciężki okres w życiu.
Oczekujcie więcej!
~Angie
EDIT: Ja wiem że mój nick brzmi jak pseudonim portugalskiej prostytutki, nie musicie go jeszcze dodatkowo obrażać.
czwartek, 15 stycznia 2015
Hejt na modów!
Czyli nazwa co drugiego tematu na forum.
Czemu?
Bo wprowadzają, nie zawsze dobre zmiany.
Zaraz, co?
Ano właśnie.
Od dość dawna irytuje mnie fakt, że wszyscy mają pretensje do Bogu Ducha winnych moderatorów o coś, co wymyślają administratorzy stront - Claus i reszta kompanii.
Tylko jakby Wam to wbić do łebków?
Hmm.
Taka szkoła. Są nauczyciele którzy uczą, pilnują uczniów oraz dbają o ład.
Są oni pod władzą dyrektora, który wydaje im polecenia, rozpiski i zadania.
Moderatorzy to tacy nauczyciele, a admini - dyrektorzy.
Modzi nie robią nic kreującego stronę tylko stanowią jej element. To ad'owie trzymają wszystko w garści.
Liczę, że rozumiecie.
Przepraszam za krótki post ale nadmiar pracy mnie przerasta. Nauka, pies.. No nie wyrabiam na zakrętach.
Do tego jestem swata ze swoim największym wrogiem, więc i psychika mi siada.
Wkrótce kolejny post.
Bywajcie.
~Angie
Czemu?
Bo wprowadzają, nie zawsze dobre zmiany.
Zaraz, co?
Ano właśnie.
Od dość dawna irytuje mnie fakt, że wszyscy mają pretensje do Bogu Ducha winnych moderatorów o coś, co wymyślają administratorzy stront - Claus i reszta kompanii.
Tylko jakby Wam to wbić do łebków?
Hmm.
Taka szkoła. Są nauczyciele którzy uczą, pilnują uczniów oraz dbają o ład.
Są oni pod władzą dyrektora, który wydaje im polecenia, rozpiski i zadania.
Moderatorzy to tacy nauczyciele, a admini - dyrektorzy.
Modzi nie robią nic kreującego stronę tylko stanowią jej element. To ad'owie trzymają wszystko w garści.
Liczę, że rozumiecie.
Przepraszam za krótki post ale nadmiar pracy mnie przerasta. Nauka, pies.. No nie wyrabiam na zakrętach.
Do tego jestem swata ze swoim największym wrogiem, więc i psychika mi siada.
Wkrótce kolejny post.
Bywajcie.
~Angie
niedziela, 11 stycznia 2015
Wielki (kolejny) kom-bak+usunięta animacja
Witam wszystkich po, huhuhuu! Nieludzko długim, kolejnym już zresztą niestety, rozstaniu.
Jak widzicie zmieniłam znacznie design bloga. Liczę, że się podoba. A jak nie, to wiecie - pisać, sugerować, a zmiany będą.
To co możecie zaobserwować to przestawienie się z błękitu i zieleni na fiolet oraz z Green Day'a na The Lookouts.
Ale, nie mowa tu o moich gustach muzycznych i kolorystycznych a o powodach rozstania.
Otóż, wbrew temu co piszą moi ulubieni hejterzy, nie przestałam pisać bo nie miałam się z kim kłócić. Po prostu - nie no, nie uwierzycie, masakra jakaś - nie miałam czasu!!! Zauważyliście na pewno że zniknęłam w okresie przedświątecznym i wracam dopiero teraz, po nowym roku.
Miałam mnóóstwo do roboty, a jak już wydzierżawiłam chwilę na komputer, załatwiałam sprawy na różnych stronach: odpisywałam na facebooku, na MSP, tworzyłam nowe odcinki Zakazanej Miłości, pisałam opowiadania. Słowem: starałam się robić tylko rzeczy bez których moja internetowa egzystencja utrudniłaby się znacznie. A ilekroć myślałam "może by napisać na blogu?", zaraz myślałam "ale trzeba zmienić tło, muzykę, nagłówek..". No niby dla mnie robota na max.15 minut, ale kiedy leń mnie złapie to i ciężko.
Ale Angie, co tak cię zajmowało przez tyle czasu? Ano sprzątanie, świąteczne zakupy, pomoc mamie w gotowaniu, odwiedziny u krewnych.. I pies. Tak jest. Wreszcie, po wielu latach błagań, mam psa. Psa który jest pół bokserem, pół Bóg Wie Czym i nazywa się Bilbo. Słodkie to to i kochane, ale potrzebujące mnóstwa uwagi. Więc, co logiczne, wolałam pobawić się z psem niż pisać na blogu.
Więc, skoro się zgrabnie wytłumaczyłam, czas przejść do drugiej części posta, a mianowicie usuniętej animacji.
Jakiej?
Ano "Crawl".
Za czasów Angie-Zmierzchomaniaczki autorka bloga stworzyła m.in konto Renesmee Carlie Cullen. I kiedy pojawiły się misje a Awards za ponad trzyletnie konto umożliwiły jej wysyłanie sobie z tamtych kont ubrań, nie wzgardziła z okazją. Odgrzebała konto gdzie jako animkę ustawiła właśnie "Crawl" czyli tę, którą za używanie w filmach dla dorosłych usunięto.
Jak więc wygląda to teraz? Ano tak:
Czyli, krótko mówiąc, kto miał "Crawl" ustawione w CTR, ten teraz swojej Movie Star zobaczyć nie może.
I właściwie to w dzisiejszym poście tyle. Obiecuję Wam, że jeszcze dzisiaj poszukam jakiegoś tematu do rozpisania się i naskrobię kolejną notkę.
A to wszystko dla Was.
~Angie
Jak widzicie zmieniłam znacznie design bloga. Liczę, że się podoba. A jak nie, to wiecie - pisać, sugerować, a zmiany będą.
To co możecie zaobserwować to przestawienie się z błękitu i zieleni na fiolet oraz z Green Day'a na The Lookouts.
Ale, nie mowa tu o moich gustach muzycznych i kolorystycznych a o powodach rozstania.
Otóż, wbrew temu co piszą moi ulubieni hejterzy, nie przestałam pisać bo nie miałam się z kim kłócić. Po prostu - nie no, nie uwierzycie, masakra jakaś - nie miałam czasu!!! Zauważyliście na pewno że zniknęłam w okresie przedświątecznym i wracam dopiero teraz, po nowym roku.
Miałam mnóóstwo do roboty, a jak już wydzierżawiłam chwilę na komputer, załatwiałam sprawy na różnych stronach: odpisywałam na facebooku, na MSP, tworzyłam nowe odcinki Zakazanej Miłości, pisałam opowiadania. Słowem: starałam się robić tylko rzeczy bez których moja internetowa egzystencja utrudniłaby się znacznie. A ilekroć myślałam "może by napisać na blogu?", zaraz myślałam "ale trzeba zmienić tło, muzykę, nagłówek..". No niby dla mnie robota na max.15 minut, ale kiedy leń mnie złapie to i ciężko.
Ale Angie, co tak cię zajmowało przez tyle czasu? Ano sprzątanie, świąteczne zakupy, pomoc mamie w gotowaniu, odwiedziny u krewnych.. I pies. Tak jest. Wreszcie, po wielu latach błagań, mam psa. Psa który jest pół bokserem, pół Bóg Wie Czym i nazywa się Bilbo. Słodkie to to i kochane, ale potrzebujące mnóstwa uwagi. Więc, co logiczne, wolałam pobawić się z psem niż pisać na blogu.
Więc, skoro się zgrabnie wytłumaczyłam, czas przejść do drugiej części posta, a mianowicie usuniętej animacji.
Jakiej?
Ano "Crawl".
Za czasów Angie-Zmierzchomaniaczki autorka bloga stworzyła m.in konto Renesmee Carlie Cullen. I kiedy pojawiły się misje a Awards za ponad trzyletnie konto umożliwiły jej wysyłanie sobie z tamtych kont ubrań, nie wzgardziła z okazją. Odgrzebała konto gdzie jako animkę ustawiła właśnie "Crawl" czyli tę, którą za używanie w filmach dla dorosłych usunięto.
Jak więc wygląda to teraz? Ano tak:
Czyli, krótko mówiąc, kto miał "Crawl" ustawione w CTR, ten teraz swojej Movie Star zobaczyć nie może.
I właściwie to w dzisiejszym poście tyle. Obiecuję Wam, że jeszcze dzisiaj poszukam jakiegoś tematu do rozpisania się i naskrobię kolejną notkę.
A to wszystko dla Was.
~Angie
Subskrybuj:
Posty (Atom)